Ślady

Dzięki dobrze poprowadzonej współpracy przy starcie projektu twórcy mogli w pełni skupić się na części kreatywnej projektu. Prace szły dwutorowo – Klient pracował nad filmami, a my nad stworzeniem spójnej komunikacji marki. W wyniku przeprowadzonych warsztatów Design Thinking poznaliśmy newralgiczne punkty projektu i wypracowaliśmy zgodne z wizją założycieli rozwiązania.

Nasze prace obejmowały nie tylko opracowanie kreatywnej komunikacji, ale także działania o nieco bardziej technicznym charakterze. Zaliczały się do nich m.in. założenie i optymalizacja kanału na YouTube, założenie i optymalizacja profili w social mediach, przygotowanie wizualnego aspektu strony, stworzenie miniaturek na YouTube, grafik do social mediów oraz folderu o marce skierowanego do potencjalnych partnerów.

W podejmowanych działaniach musieliśmy mieć na uwadze zarówno kwestie zainteresowania ze strony widzów oraz przyszłych fanów kanału, jaki i potencjalnych partnerów biznesowych. W kontekście pierwszej z tych grup wpadliśmy na pomysł, by jeszcze przed oficjalną publikacją pierwszego materiału zrobić odliczanie do otwarcia. Odbiorcy nie wiedzieli, czego mogą się spodziewać, dostali jedynie kilka wskazówek, w postaci postów ze śladami krwi, które wskazywały na to, że wydarzyło się coś złego… Coś bardzo złego. Akcja okazała się sporym sukcesem, dzięki niej pierwszy materiał na zupełnie nowym kanale w dobę zobaczyło ponad 10 tys. osób.